Ogłoszenie

Nowe forum!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Właśnie dziś przenosimy się na nowy adres: www.bleach-evolution.pun.pl
Tam poprawiliśmy nasze całe forum !!!!!!!!!!!!!!!!!
Rejestrujcie się i grajcie ; >
Surprise!!!!!!!!
Pozdrawiamy,
Zespół Bleach-Tales ... A raczej... Bleach-Evolution !!!!

#16 2011-02-02 21:07:20

Shino Tora

http://images45.fotosik.pl/628/fb70d4eb1517aada.png

Zarejestrowany: 2011-01-29
Posty: 142
Punktów :   
Imię i nazwisko: Shino Tora
Rasa/Ranga: Porucznik III oddziału
Broń: Hoteri
Reiatsu: 251.000
Mistrz gry: Kinzoku

Re: Karakura - Centrum Miasta

-Yokoshima me!-używam kolejnej techniki-na mojej lewej ręce tworzy się tarcza którą od razu zasłaniam się przed atakiem po czym używam Shunpo żeby znaleźć się za nim i znów używam fenikkusu no tsubasa uderzając jednocześnie końcem miecza


http://s2.ifotos.pl/img/dla-shino_hrxqwqr.png




zanpakutou
dom
aktualnie jestem tutaj(czasami zapomnę zaktualizować...jeśli ktoś to zauważy niech na mnie wrzeszczy!)
theme(stąd pochodzą słowa ostatniej piosenki w mojej historii...z tym że są przetłumaczone na polski ; >)

Przez fabułę prowadzę:
NIEAKTYWNI:
Isamu Abe
Debiru-tō
Katechii
Washi
aktywni:
Hazuhito

Offline

 

#17 2011-02-02 21:15:04

Tenshin Ramino

Gość

Re: Karakura - Centrum Miasta

Za pomocą sonido arrancar uciekł w przeciwną stronę, minęliście się. Stał się szybszy i silniejszy dzięki ressurection.
- Nagasawa no Kattoshi! - z włóczni wyłoniła się fioletowo-czarna, energia. Kiedy jego broń była na ładowana zamachnął się, wtem w twoją stronę poleciała fala energii. Ponadto! Z włóczni wylatywał oślepiający blask, nic nie widziałeś, a fala leciała na ciebie, dodatkowo przeciwnik użył sonido i znalazł się tuż za tobą.

 

#18 2011-02-02 21:25:16

Shino Tora

http://images45.fotosik.pl/628/fb70d4eb1517aada.png

Zarejestrowany: 2011-01-29
Posty: 142
Punktów :   
Imię i nazwisko: Shino Tora
Rasa/Ranga: Porucznik III oddziału
Broń: Hoteri
Reiatsu: 251.000
Mistrz gry: Kinzoku

Re: Karakura - Centrum Miasta

[97.400 rei] szybko używam Shunpo tak żeby znaleźć się za moim przeciwnikiem i usiłuję zmusić go żeby się do mnie odwrócił.Używam presji reiatsu II poziomu żeby lepiej się bronić przed ewentualnymi atakami.Dźgam bo po plecach i uderzam toporem byle by się odwrócił.Stojąc tak zrani sam siebie


http://s2.ifotos.pl/img/dla-shino_hrxqwqr.png




zanpakutou
dom
aktualnie jestem tutaj(czasami zapomnę zaktualizować...jeśli ktoś to zauważy niech na mnie wrzeszczy!)
theme(stąd pochodzą słowa ostatniej piosenki w mojej historii...z tym że są przetłumaczone na polski ; >)

Przez fabułę prowadzę:
NIEAKTYWNI:
Isamu Abe
Debiru-tō
Katechii
Washi
aktywni:
Hazuhito

Offline

 

#19 2011-02-08 20:35:41

Tenshin Ramino

Gość

Re: Karakura - Centrum Miasta

Atak zranił pustego, na plecach pojawiła się kreska z spływającą z niej krwią, obraca się z wrzaskiem ze złości i podnosi na ciebie pięść...

 

#20 2011-02-08 20:41:01

Shino Tora

http://images45.fotosik.pl/628/fb70d4eb1517aada.png

Zarejestrowany: 2011-01-29
Posty: 142
Punktów :   
Imię i nazwisko: Shino Tora
Rasa/Ranga: Porucznik III oddziału
Broń: Hoteri
Reiatsu: 251.000
Mistrz gry: Kinzoku

Re: Karakura - Centrum Miasta

"dajesz!dajesz!-krzyczę w myślach próbując przeciąć mu mięśnie podniesionej ręki."jeszcze chwila a głupek zrani samego siebie!"


http://s2.ifotos.pl/img/dla-shino_hrxqwqr.png




zanpakutou
dom
aktualnie jestem tutaj(czasami zapomnę zaktualizować...jeśli ktoś to zauważy niech na mnie wrzeszczy!)
theme(stąd pochodzą słowa ostatniej piosenki w mojej historii...z tym że są przetłumaczone na polski ; >)

Przez fabułę prowadzę:
NIEAKTYWNI:
Isamu Abe
Debiru-tō
Katechii
Washi
aktywni:
Hazuhito

Offline

 

#21 2011-02-08 20:49:22

Tenshin Ramino

Gość

Re: Karakura - Centrum Miasta

Rozbiłeś jego hierro, lecz nie uszkodziłeś go poważnie. Nagle w arrancara uderzył jego własny potężny atak. Potężny wybuch sprawił, że nie mogłeś utrzymać się na nogach. Po opadnięciu całego dymu(było go pełno) ujrzałeś arrancara, któremu maska pękła w pół a jego miecz powrócił do normalnej formy.
- Jak się zwiesz shinigami? - zapytał cicho, sam ledwo go usłyszałeś.

 

#22 2011-02-08 20:53:41

Shino Tora

http://images45.fotosik.pl/628/fb70d4eb1517aada.png

Zarejestrowany: 2011-01-29
Posty: 142
Punktów :   
Imię i nazwisko: Shino Tora
Rasa/Ranga: Porucznik III oddziału
Broń: Hoteri
Reiatsu: 251.000
Mistrz gry: Kinzoku

Re: Karakura - Centrum Miasta

- Shino Tora III oficer III oddziału Gotej 13-odpowiadam mu zbliżając się do niego na odległość 3 metrów
-fenikkusu no tsubasa!-używam kolejnego ataku żeby szybko z nim skończyć[96.700 rei]


http://s2.ifotos.pl/img/dla-shino_hrxqwqr.png




zanpakutou
dom
aktualnie jestem tutaj(czasami zapomnę zaktualizować...jeśli ktoś to zauważy niech na mnie wrzeszczy!)
theme(stąd pochodzą słowa ostatniej piosenki w mojej historii...z tym że są przetłumaczone na polski ; >)

Przez fabułę prowadzę:
NIEAKTYWNI:
Isamu Abe
Debiru-tō
Katechii
Washi
aktywni:
Hazuhito

Offline

 

#23 2011-02-08 20:58:02

Tenshin Ramino

Gość

Re: Karakura - Centrum Miasta

Zniszczyłeś arrancara doszczętnie, w prawdzie nie było co z niego zbierać. Widok był ohydny omal nie zwymiotowałeś, wszędzie pełno krwi wnętrzności pustego były rozwalone w odległości 30 m.
To koniec. Po chwili arrancar zamienił się w pył została po nim tylko maska.

OFF: Musiałem ten opis jego śmierci umieścić xD

 

#24 2011-02-08 20:59:49

Shino Tora

http://images45.fotosik.pl/628/fb70d4eb1517aada.png

Zarejestrowany: 2011-01-29
Posty: 142
Punktów :   
Imię i nazwisko: Shino Tora
Rasa/Ranga: Porucznik III oddziału
Broń: Hoteri
Reiatsu: 251.000
Mistrz gry: Kinzoku

Re: Karakura - Centrum Miasta

-będzie na pamiątkę...-mówię do siebie podnosząc maskę i chowając ją w ubraniu.
-ciekawe co robi kapitan...-dodaję rozglądając się


http://s2.ifotos.pl/img/dla-shino_hrxqwqr.png




zanpakutou
dom
aktualnie jestem tutaj(czasami zapomnę zaktualizować...jeśli ktoś to zauważy niech na mnie wrzeszczy!)
theme(stąd pochodzą słowa ostatniej piosenki w mojej historii...z tym że są przetłumaczone na polski ; >)

Przez fabułę prowadzę:
NIEAKTYWNI:
Isamu Abe
Debiru-tō
Katechii
Washi
aktywni:
Hazuhito

Offline

 

#25 2011-02-08 21:05:27

Tenshin Ramino

Gość

Re: Karakura - Centrum Miasta

Tym czasem...

- Jesteś niezły! - krzyczy pusty do kapitana, szeroko się uśmiechając.
- Dzięki, ale nie mogę przyjmować komplementów od psychola takiego jak ty.
Po krótkiej chwili wiatr sprawił, że moje haori i jego szata zatańczyły na wietrze. Kiedy arrancar zobaczył, że jego kompan przegrał, lekko się przeraził... W krótkiej chwili otworzył garagantę i rzekł do mnie:
- Jeszcze się spotkamy... - jego głos brzmiał poważnie. Wskoczył do ciemnej otchłani tego portalu.
Po tym wydarzeniu otworzyłem bramę senkai, po czym rzekłem do mojego oficera:
- Shino to koniec, dobrze się spisałeś, wracamy do Seireitei.

The End

 

#26 2011-02-08 21:07:42

Shino Tora

http://images45.fotosik.pl/628/fb70d4eb1517aada.png

Zarejestrowany: 2011-01-29
Posty: 142
Punktów :   
Imię i nazwisko: Shino Tora
Rasa/Ranga: Porucznik III oddziału
Broń: Hoteri
Reiatsu: 251.000
Mistrz gry: Kinzoku

Re: Karakura - Centrum Miasta

-już? to było krótkie...ale jednak kości mi zaczynają trzeszczeć...-mówię wchodząc w bramę


http://s2.ifotos.pl/img/dla-shino_hrxqwqr.png




zanpakutou
dom
aktualnie jestem tutaj(czasami zapomnę zaktualizować...jeśli ktoś to zauważy niech na mnie wrzeszczy!)
theme(stąd pochodzą słowa ostatniej piosenki w mojej historii...z tym że są przetłumaczone na polski ; >)

Przez fabułę prowadzę:
NIEAKTYWNI:
Isamu Abe
Debiru-tō
Katechii
Washi
aktywni:
Hazuhito

Offline

 

#27 2011-02-09 21:04:12

 Kinzoku

http://images35.fotosik.pl/442/6395cba9fa0fe817.png

33623116
Zarejestrowany: 2011-02-05
Posty: 143
Punktów :   
Imię i nazwisko: Kinzoku Sabi
Rasa/Ranga: Taicho IX Oddziału
Broń: Rokku/Sabisu(moja gitara)
Reiatsu: 421.000
Mistrz gry: Kammitora Jizoku

Re: Karakura - Centrum Miasta

Nie wiem dlaczego jednak ktoś chciał się na pozbyć. Zwłaszcza Aramiego w którego ktoś miał zamiar trafić. Komuś nie podoba się ,że tu jesteśmy-pomyślałem. Czyżby był to ten zbieg którego mamy pojmać czy zupełnie ktoś inny. Ta sytuacja stawała się z minuty na minutę coraz dziwniejsza. Zastanowił mnie zwłaszcza fakt ,że skąd nasz cel miałbym wiedzieć ,że przybyliśmy dokładnie w tej chwili. Oczywiście pewnie mógł mieć pewnego rodzaju przypuszczenia ,że ktoś z pewnością będzie chciał się nim zająć skąd jednak wiedział gdzie dokładnie się znajdujemy. Czyżbyśmy mieli wśród nas jakiegoś zdrajcę....Wszystko jest możliwe. Spojrzałem na Aramiego wyglądał na trochę przerażonego. Zaledwie mnie więcej centymetr dzielił go od śmierci. Nie widziałem nawet kto to był jednak wydaję mi się ,że Arami spojrzał w tamtym kierunku i coś zauważył. Za dużo się zamartwiam przecież na szczęście nic takiego się nie stało...na razie. Jedno jest pewne nie możemy dalej stać bezczynnie tutaj wśród tych wszystkich ludzi którzy nas nie widzą aczkolwiek przez nas może im się coś stać. Szturchnąłem Aramiego po czym powiedziałem:
-Ty coś widziałeś prawda...Spojrzałeś się z pewnością w kierunku z którego nadleciała tamta strzałka...Co tam takiego widziałeś?...Jednak za nim odpowiesz powinniśmy się gdzieś ukryć...Za mną.
Zaprowadziłem nas do wielkiego budynku który z pewnością był opuszczony. Wywnioskowałem to po tonach kurzu które znajdowały się na przedmiotach w tym budynku. W kącie pokoju stały dwa z pewnością stare fotele. Zmiotłem z obydwóch kurz po czym wskazałem ręką Aramiemu żeby usiadł.
-Więc co tam widziałeś opisz mi wszystko jak najdokładniej. Rozsiadłem się w fotelu czekając na jego odpowiedź. Miałem nadzieję ,że opiszę mi to co widział jak najlepiej.


Jestem Adminem i GM więc jeśli masz jakiś zgryz lub szukasz kogoś kto poprowadzi ci dość nieprzewidywalną fabułe to zgłoś się do mnie na GG lub PW


Jak na razie prowadzę:
-Kammitora Jizoku
-Shino Tora (oraz jego podopieczny Hazuhito-Tymczasowo)
-Kingkling47

Offline

 

#28 2011-02-09 23:23:55

Arami

http://images35.fotosik.pl/442/6395cba9fa0fe817.png

Zarejestrowany: 2011-02-05
Posty: 37
Punktów :   
Imię i nazwisko: Arami Kyoya
Rasa/Ranga: Taicho XI
Broń: Kaimetsu Rekina Ryū
Reiatsu: 383.000
Mistrz gry: Sawada

Re: Karakura - Centrum Miasta

W chwili kiedy obok mnie wylądowała strzałka, nie wyczuwałem nic, żadnego reiatsu, żadnej morderczej intencji... Spojrzałem się na miejsce skąd ta strzałka została wystrzelona i jedyne co zobaczyłem to zarys znikającej postaci... zamaskowanej postaci, ubranej w czarny płaszcz. Był na tyle szybki by uciec, zanim zdążyłem obejrzeć się za nim... "Nieźle..." pomyślałem, po czym podniosłem strzałkę i ruszyłem za Kin'em. Całą drogę rozmyślałem nad intencjami tego człowieka, ta myśl nie dawała mi spokoju... Zaciekawiło mnie to nawet do takiego stopnia że zapomniałem o swojej potrzebie walki, swojej żądzy którą mogłem zaspokoić tylko konfrontacją na miecze... Kiedy doszliśmy do schronienia, usiadłem na podłodze wpatrując się w strzałkę.

-On nie chciał mnie zabić...

Spojrzałem na Kin'a.

-Ten człowiek był tak szybki że nawet ja zdążyłem dostrzec tylko jego zarys, kiedy uciekał... niestety nie widziałem twarzy... ledwie co udało mi się rozpoznać sylwetkę człowieka...

Rozmyśliłem się i mówiłem dalej...

-Wyobraź sobie, nawet jeśli nie jest potężny jest na pewno bardzo szybki... rzucona strzałka była albo ostrzeżeniem, albo zwróceniem na siebie uwagi...

Opuściłem głowę przyglądając się strzałce...

-Poza tym, mógł przynajmniej jednego z nas zabić zanim byśmy to zauważyli, po prostu od tyłu... a tu zwykła strzałka... nie wygląda na zatrutą... na dodatek nie trafiła w cel...

Spojrzałem się na kolegę kapitana, wzrokiem pełnym zdziwienia i ciekawości. Sprawa ta stawała się coraz bardziej dziwna... mimo iż dopiero się zaczęła...

-Jakby tego było mało... nie wyczułem żadnego reiatsu, lub jakiejkolwiek morderczej intencji... jedno jest pewne... ta strzałka nie miała na celu kogokolwiek zabić... coś tu jest nie tak...

Przerwałem swój monolog, dając nam obu czas do rozmyśleń. Ta tajemnicza postać i całokształt tejże misji stawał się dla mnie dziwny i niejasny... Poleciało z mojej strony parę spojrzeń na Kin'a, potem na ściany pokoju i w końcu na zewnątrz. Coś tu nie pasowało, i byłem pewny że ta misja nie zakończy się na zwykłej walce... nie miałem pojęcia jak to się potoczy...

Offline

 

#29 2011-02-10 10:40:50

 Kinzoku

http://images35.fotosik.pl/442/6395cba9fa0fe817.png

33623116
Zarejestrowany: 2011-02-05
Posty: 143
Punktów :   
Imię i nazwisko: Kinzoku Sabi
Rasa/Ranga: Taicho IX Oddziału
Broń: Rokku/Sabisu(moja gitara)
Reiatsu: 421.000
Mistrz gry: Kammitora Jizoku

Re: Karakura - Centrum Miasta

Zauważyłem wielki niepokój na twarzy kolegi kapitana. Nie dziwiło mnie to zresztą ponieważ ja też byłem w pewnym stopniu przerażony całą tą zaistniałą sytuacją. Z wypowiedzi Aramiego dowiedziałem się tylko tego ,że osoba która miała zamiar nas zabić lub tylko ostrzec była niezwykle szybka. Spojrzałem na Aramiego który cały czas w ręce trzymał tamtą strzałkę. Widocznie przeżywał to co się wydarzyło dość mocno. Zauważyłem również ,że to podniecenie które okazywał przed bramę Senkai już opadło. Z pewnością była to jego zrządza walki w końcu jest on kapitanem oddziału który uchodzi za najpotężniejszy w całym Seireitei czego główną zasługą jest siła kapitana tego oddziału. Jednakże Arami równie krótko jak ja piastował urząd jednego z kapitanów trzynastu oddziałów i był zupełnie inny z pewnością od swoich przeciwników. Wstałem więc z fotela po czym podszedłem do swojego kolegi. Usiadłem obok niego po czym powiedziałem:
- Nie martw się...najwidoczniej nikt nas zabić nie chciał jednak z pewnością tej osobie nie podoba się to ,że tutaj jesteśmy. Najprawdopodobniej był to ten zbieg którego poszukujemy. W końcu nie oszukujmy się był on porucznikiem w najważniejszym oddziale więc ukrycie reiatsu to z pewnością nie był dla niego żaden problem. Jednak jak stwierdziłeś jest on niezwykle szybki. Możliwe nawet ,że może być szybszy od nas razem wziętych. Jedynym sposobem aby go dopaść będzie współpraca i niezmierne zaufanie. Będziemy musieli go odnaleźć po czym we dwóch odciąć mu jakąkolwiek drogę ucieczki. Wtedy jedynie będzie istniał cień szansy ,że uda nam się go pokonać. Nie jest to jednak nic pewnego bo nadal nie wiemy jaką moc posiada jego pogromca dusz...Powiedziałem po czym ciężko westchnąłem.
-ehhh...Arami muszę ci coś wyznać od dłuższego czasu szukałem jakiegokolwiek przyjaciela wśród bogów śmierci. I jak na razie jesteś osobą której mogę najbardziej zaufać. Muszę jednak zadać ci pewne pytanie...Pamiętasz wtedy jak dostaliśmy dane na temat naszego celu była tam wzmianka o tym ,że może być on Vizardem. Ciebie ta informacja bardzo podnieciła lub w jakimś stopniu pobudziła. Nie miej  mi tego za złe ale muszę to wiedzieć...Czy ty masz zamiar zdradzić Soul Society i stać jednym z nich.. To są tylko moje prywatne rozmyślenia jednak muszę to wiedzieć...Wybacz ,że zadałem takie pytanie jednak ta myśl nie daje mi spokoju. Spojrzałem na Aramiego czekając na jego reakcję  miałem jednak nadzieję ,że odpowiedź nie będzie mnie zmuszać do wyciągnięcia Rokku.


Jestem Adminem i GM więc jeśli masz jakiś zgryz lub szukasz kogoś kto poprowadzi ci dość nieprzewidywalną fabułe to zgłoś się do mnie na GG lub PW


Jak na razie prowadzę:
-Kammitora Jizoku
-Shino Tora (oraz jego podopieczny Hazuhito-Tymczasowo)
-Kingkling47

Offline

 

#30 2011-02-10 13:38:06

 Sawada

http://images35.fotosik.pl/442/6395cba9fa0fe817.png

5610378
Zarejestrowany: 2011-02-02
Posty: 82
Punktów :   
Imię i nazwisko: Sawada Tsunayoshi
Rasa/Ranga: Shinigami
Broń: Ariel
Mistrz gry: Szyb/ Int

Re: Karakura - Centrum Miasta

Strzałka mogła być zatruta, mogła zawierać jakąś wiadomość ale żaden z was nie pomyślał by to sprawdzi, mężczyzna zniknął wam z oczu a wy sami nie wiecie co teraz robić. Gdzieś miał być wasz informator, ale zmyliście się z miejsca spotkania, miał was odebrać. Może nie było to wspominane no ale przecież mieliście się z nim spotkać. Zostaliście sami w świecie żywych, nie znacie miasta, a przecież jako kapitanowie musicie się jakoś z tym uporać. Siedzieliście w budynku gdzie mogliście spokojnie wszystko przemyślec.



"Dobra a teraz pare spraw organizacyjny, Kinzoku ładnie piszesz ale za bardzo sobie pozwalasz, mianowicie, wysuwasz wnioski oraz opisujesz rzeczy których może nie byc. Strach na twarzy Aramiego, może się nie bał?? Kilka centymetrów od jego twarzy... Strzałka spadła obok niego a nie leciała w niego.... Pisz to co wiesz na pewno, nie twórz własnej historii..."


By rozwiązać zagadkę potrzebna jest wiedza. Ale umiejętność zrozumienia jej to prawdziwa mądrość.

Jestem MG!! Jeśli chcesz może i tobie pokaże świat bleacha do którego nikt inny nie ma dostępu

Pamietaj jestem wymagający, każę głupotę, i wymagam logicznego myślenia.



Przez fabułę prowadzę:
- Kinzoku
- Arami

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.wlzaoczni.pun.pl www.czarnajedynka.pun.pl www.easyplatoon.pun.pl www.technotec.pun.pl www.forumzarzadzanie.pun.pl